Hejka wam :D
Jak tam lecą ferie? U mnie spoko.
A co tam u was na SSO?
Ja teraz głownie na SSO robię reputkę u Kalltersów bo chcę sobie kupić białego fiorda.
Wiecie jak mówię na fiordy? Grubaski xD
Czemu? Bo są...eee....grube? xD
To był tylko żart, ja lubię Fiordy i nie mówię że na nie...eee....yyy wyzywam? Czy cuś :/
A jak tam kluby? Macie lub stworzyliście klub?
Ja stworzyłam znowu nowy....Wiem to tworzenie i rozwiązywanie klubów to skandal xD
A w ogóle dzisiaj tylko na kilka minut weszłam na SSO, zrobiłam reputkę w DUD i poszłam do mojej kol na śnieżną górkę :D. Wzięła takie yyy....Liścia? Czy tam jabłuszko nie wiem jak to się nazywa D-:. I zjeżdżaliśmy z górki która miała niektóre miejsca oblodzone. Ale co najgorsze (uwaga nie dla was, dla mnie xDDDD) jak już zjechałam chciałam wrócić i szłam po lodzie ( Jaka głupia Arisha, miała tyle drogi nieoblodzonej a wybrała sobie akurat tą :P) i wywróciłam się i uderzyłam się w kolano. Potem stało się że znowu wracałam na górą oblodzonym miejscem i się poślizgałam się i upadłam na ziemię. Leżę na ziemi i nie mogę wstać mówię do mojej kol: - Pomóż! Nie mogę wstać xDDD a ona: Nic ci nie jest Nati? (skrót od mojego prawdziwego imienia Hue, hue). Potem podała mi swojego liścia, złapałam się o niego i udało się xD Wstałam. Ale tyłek do teraz boli Hue hue xDDD ( co ja mam z tym hue hue).
No cóż. Zima ma swoje uroki. Np. zaliczania gleby na lodzie xDDD
To wszystko <3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3<3
Serduszkowe szaleństwo hehe...
Paaaaaaapaaaa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz