Farma Unfortunate Dews

Hej!

Moje nieulubione miejsce na SSO? Spójrz na tytuł posta

Nie jestem zwolenniczką wszystkich teorii, legend, że coś straszy w grach takich jak. Minecraft, SSO, ale w sumie ta teoria może mieć jakiś sens, mimo to, że SSO jest grą przeznaczoną dla młodszych osób.

Farma Unfortunate Dews - jest zdecydowanie wyróżniającym się miejscem, nie dlatego, że ma inną kolorystykę, nie dlatego, że ma dziwną nazwę i nic z tych rzeczy. Jest to opuszczona farma, która nadaje grze trochę ,,straszny'' klimat. Czytałam na jej temat wiele teorii, ale w końcu mam chwilę by zaprezentować własną teorię. Tu mogę się trochę rozpisać.

Co byście powiedzieli, na opuszczoną farmę bez ludzi, na której żyją zwierzęta, oraz zamknięte kury w kurniku? Taką farmę możemy zobaczyć w SSO. Nie jest to zwykła farma, taka jak Goldspur'ów. To farma z jakąś (pewnie) przykrą historią. Nie było jeszcze z nią żadnych zadań, nie znamy dokładnie jej historii. Jedyne co można to domyślać się i tworzyć własne spostrzeżenia. Dodam jeszcze, że jak wejdziecie na farmie, spodziewajcie się depresyjnej muzyki.

No i tyle? Koniec? Nie. Chcę pokazać wam kilka zdjęć i napisać własną teorię, którą przemyślę przy pisaniu tego posta.

 Puste stajnie. Co to może oznaczać? To może oznaczać, że wszystkie konie z właścicielami zostały zabrane, ale co gorsza.....

Napotykając się na wszelkie domki, zawsze widziałam drewno. Bardzo dużo drewna. Nie wiem co o tym sądzić. Wiem tylko, że robili zapasy, ale dlaczego? Wiadomo, żeby napalić, ale czemu aż tak dużo?

Studnia była nadal czynna. Wszędzie zarośnięte chwastami. Mimo to, w studni znajdowała się woda. Pewnie stara woda.

Puste stajnie. Wszystkie krowy powychodziły. Musiały przecież znaleźć pożywienie. Właściciele musieli mieć poważny powód, że nie zabrali swoich zwierząt - albo po prostu im się.....nie chciało?

Wielka stajnia, z wieloma pajęczynami, zamknięta na klucz. I na dodatek ten wielki hak, rzucający się w oczy.  Wszystko takie ciche, słychać tylko powiewy wiatru.

Siano i chwasty. Nic szczególnego. Pozostawione tak samo jak cała farma.

Tutaj widzimy żywe owcę. Starsza owca, prowadzi malutkie. Stadko szarych i białych owiec. A tam, stoi nieruchomo samotna owca. Według mnie, jest to oznaka, że być może był jeden właściciel farmy,  i zmarł i....może to zabrzmieć śmiesznie....przemienił? się w owcę. Na pewno jest coś z tym, bo owca nie wygląda zwyczajnie.

A tu krowa, z dala od całego stada, to również może być oznaka. Krowa wygląda, jakby chciała popełnić samobójstwo. Jest to znak, że farma już nie żyje i zwierzęta nie mają wody. Druga teoria jest taka, że wszystkie owce, to dalsza rodzina - małe owce to dzieci a samotna owca i samobójcza krowa to mąż i żona, którzy mają dosyć życia w postaci zwierząt - i nie chcą żyć. Albo po prostu krowa (żona) wpatruje się w swoją farmę i patrzy jak jej ukochane miejsce zamieszkania upada....Znaczy już upadło z powodu tego, że ktoś ich przemienił w zwierzęta.

Kapusta i drewno. Nic nowego.

Zamknięte sklepy, ale aktywna poczta. Kto dostarcza listy?

Kolejne drewno

Zamknięty kurnik, a kury żywe......Może to także ludzie?





Teoria końcowa: Moja teoria jest taka, że: zwierzęta to pozamieniani ludzie z jakiegoś powodu, kary itp. Ich farma upada, a oni muszą na to patrzeć, dlatego krowa siedzi samotna na klifie i rozmyśla, co by było teraz i jak ich farma by się rozwinęła, gdyby nie zostali pozamieniani.
Nie chcę się na siłę rozpisywać, ale nie wiem co jeszcze dodać. Ta farma jest wielką zagadką. Niemożliwe, żeby zwierzęta przeżyły ( kury na pewno nie), więc według mnie ta teoria jest najprawdopodobniejsza.  Widziałam już na jednym blogu, podobną teorię, ale nie napiszę innej - bo się z nią zgadzam. Piszcie swoje teorie w komentarzach, chętnie podyskutuję.


Do zobaczenia




Arisha